Wychowanie dla pokoju – manifest Alice Miller

Jakiś czas temu w czasopiśmie „Charaktery” ukazał się wywiad z psycholog polskiego pochodzenia Alice Miller. Autorka w swoich książkach (m.in. w „Murach milczenia” czy „Zniewolonym dzieciństwie”) opowiadała o destrukcyjnym wpływie różnych form przemocy na rozwój dzieci oraz ich przyszłe, dorosłe życie.

Autorka zauważa, że dzieci uczone są krzywdzenia innych w każdym kraju, nie tylko w tych, w których aktualnie trwa wojna i nie tylko przez rodziców.

Dzieci, które są poddawane przemocy, uczą się rozwiązywać trudności za pomocą siły, wyrażając swoje niezadowolenie poprzez krzywdzenie innych. Zrozumienie negatywnych konsekwencji stosowania kar cielesnych i innych rodzajów przemocy wobec dzieci jest powszechnie znane (choć nie zawsze realizowane), jednak zazwyczaj podkreśla się szkodliwy wpływ tych działań na życie poszczególnych dzieci i ich najbliższe otoczenie, a nie całych krajów.

W 1998 roku Miller wydał manifest, w którym podkreślił katastrofalne, długofalowe skutki wykorzystywania dzieci dla całych cywilizacji. Autorka zrzekła się ochrony praw autorskich i zachęcał do szerokiego powielania i rozpowszechniania materiału, aby dotrzeć do jak największej liczby osób.

Prowadzone badania dowiodły, że stosowane kary fizyczne mogą wymusić posłuszeństwo, jednak z czasem powodują zaburzenia charakteru i postępowania. Obecnie wiele krajów wprowadziło ustawowy zakaz bicia dzieci. Należy szerzyć wiedzę na temat skutków „niewinnych klapsów”, gdyż wychowywanie przy pomocy takich metod niesie ze sobą negatywne skutki na całe życie.

Niestety w naszym społeczeństwie, aby posiadać dzieci, nie trzeba być badanym, w kwestii kompetencji wychowawczych a myślę, że to nie byłoby takie głupie. Ludzie, którzy przeszliby je pozytywnie, mogliby posiadać dzieci. Ale czy to moralne ? Odpowiedz zostawiam wam.